Bimber ze skondensowanego mleka

Spożywanie przeterminowanego skondensowanego mleka jest niebezpieczne, ale szkoda go wyrzucić. Ze względu na wysoką słodycz można z niego uzyskać stosunkowo dużą ilość bimbru, ale tylko standardową metodą, dodając wodę i drożdże, jakość destylatu będzie fatalna. W takim przypadku wymagane jest indywidualne podejście do surowców. Technologia wytwarzania bimbru ze skondensowanego mleka jest jedną z najtrudniejszych, ale nadal można dostać napój o mniej lub bardziej akceptowalnej jakości.
Teoria
Mleko skondensowane zawiera 40-44% sacharozy, którą można poddać fermentacji do alkoholu, uzyskując 430-480 ml bimbru o mocy 40% z 1 kg surowca (w praktyce wydajność będzie niższa o 15-20%). Mleko skondensowane zawiera również laktozę, która zawiera cukier, ale problem polega na tym, że zwykłe drożdże alkoholowe i piekarskie nie przetwarzają laktozy, a dodanie dwóch szczepów drożdży do brzeczki naraz jest obarczone problemami z fermentacją. Dlatego lepiej odmówić przetwarzania 2-3% cukru w laktozie, gotowy zacier pozostanie trochę słodki.
Na bimber nadaje się zarówno zwykłe, jak i gotowane mleko skondensowane, różnica będzie tylko w odcieniach smaku gotowego napoju - ze zwykłego destylatu pachnie bardziej jak pieczone mleko, a od gotowanego pachnie bardziej jak karmel. Przeterminowane produkty, a nawet spuchnięte puszki wystarczą: po destylacji zacieru wszystkie niebezpieczne mikroorganizmy umrą. Najważniejsze, żeby nie pić zacieru ze zepsutego skondensowanego mleka.
Uwaga! Ilość i jakość bimbru zależy bezpośrednio od składu skondensowanego mleka. Najlepiej byłoby napisać na puszce: „Pełnotłuste mleko zagęszczone z cukrem”, wymagany jest również GOST. Jeśli etykieta jest inna, oznacza to, że produkt zawiera dodatki firm trzecich (zwykle olej palmowy) i substytuty cukru, które również są słodkie, ale nie są przetwarzane na alkohol.
Białka i tłuszcze skondensowanego mleka są głównym problemem bimbera, ponieważ psują właściwości organoleptyczne napoju. Przed destylacją ilość tych substancji należy zminimalizować. Działają w kilku kierunkach jednocześnie. Najpierw do zacieru dodaje się kwas cytrynowy, który wiąże część białek (opada na dno) i zwiększa kwasowość brzeczki, co przyczynia się do pracy drożdży. Następnie po fermentacji zacier jest oczyszczany herbatą (garbniki w herbacie wiążą białka i inne substancje) i bentonitem (biała glinka).
Dokładna ilość wody zależy od zawartości sacharozy. Mleko skondensowane rozcieńcza się tak, aby stężenie tej substancji mieściło się w przedziale 16-19%. Najlepiej używać drożdży alkoholowych, ale sprawdzą się również drożdże piekarskie..
Składniki:
- mleko skondensowane - 5 kg;
- woda - 12 litrów;
- kwas cytrynowy - 120 gramów;
- drożdże - 250 gramów tłoczonych (50 gramów suchego pieczywa lub alkoholu na 16-18 litrów brzeczki);
- liście herbaty - 6 łyżek (opcjonalnie);
- bentonit (biała glinka) - do czyszczenia 10 litrów zacieru (opcjonalnie).
Przepis na zacieru z mleka skondensowanego
1. Podgrzej wodę do 65-70 ° C.
2. Wlej skondensowane mleko do naczynia fermentacyjnego z szeroką szyjką. Podczas fermentacji na wierzchu gromadzi się masa mleczna, którą należy usunąć..
3. Wlać cienkim strumieniem gorącą wodę, ciągle mieszając. Poczekaj, aż brzeczka ostygnie do 25-30 ° C.
4. Dodać kwas cytrynowy i rozcieńczone drożdże zgodnie z instrukcją na woreczku.
5. Zamieszaj, załóż pokrywę z uszczelnieniem wodnym. Przenieś zacier w ciemne miejsce o temperaturze pokojowej.

Po 2-3 dniach na powierzchni pojawi się gęsta czapka przypominająca twaróg. Raz dziennie tę nasadkę należy zdjąć, natomiast osad lepiej zostawić na dnie, aby przypadkowo nie usunąć drożdży.
W zależności od drożdży i temperatury zagęszczony zacier mleczny zwróci się w ciągu 5-14 dni. O zakończeniu procesu świadczy brak gazu z uszczelnienia wodnego i minimalna słodycz z nutą goryczy..
6. Spuść przygotowany popłuczyny z osadu i odgazuj (mieszaj do wydzielenia się gazu). Razem z „czapką” twarogową będzie do jednej trzeciej objętości odpadów.
7. Zagotuj dwie szklanki wody, dodaj drobnolistne liście herbaty, zamieszaj, przykryj, poczekaj, aż mieszanina ostygnie do temperatury pokojowej. Następnie odcedź i wyciśnij liście herbaty do sucha. Powstałą „herbatę” wlej do zacieru, wymieszaj, zamknij i odstaw na 3-4 godziny. Usuń osad (jeśli występuje).
8. Rozjaśnić zacier bentonitem zgodnie z instrukcjami podanymi w linku. Następnie usuń z osadu i wlej do kostki destylacyjnej.
Kroki 7-8 można pominąć, ale jakość bimbru będzie gorsza, ponieważ garbniki w herbacie i bentonicie będą wiązać wiele białek i innych substancji, które nadają bimberowi mleczny odcień.
Pozyskiwanie bimbru ze skondensowanego mleka
9. Poddestyluj zacier po raz pierwszy z maksymalną prędkością, stale obserwując, czy nie pieni się i nie rozpryskuje. Zbierz pierwsze 20 ml plonu z każdego kilograma mleka skondensowanego (100 ml zgodnie z receptą) osobno i wylej, jest to frakcja szkodliwa. Pobieraj destylat, aż siła w strumieniu spadnie poniżej 20%. Podczas destylacji czuć zapach siarki, wpływa na obecność białka.
10. Zmierz siłę otrzymanego bimbru. Oblicz ilość czystego alkoholu (objętość w litrach mnoży się przez moc w procentach i dzieli przez 100).
11. Rozcieńczyć produkt wodą do stężenia 18–20% i ponownie destylować. Zbierz pierwsze 12% plonu z ilości czystego alkoholu (frakcja nazywana „głową”) oddzielnie i wylej.
12. Zbierz główny produkt („ciało”), aż ABV spadnie poniżej 45%. Następnie zakończ destylację lub zbierz ogony „osobno”.
13. Uzyskany bimber ze skondensowanego mleka („body”) rozcieńcza się wodą do zdatności do picia, wlewa do szklanych pojemników do przechowywania i hermetycznie zamyka. Pozostaw na co najmniej 4-5 dni, aby ustabilizować smak.
14. Skosztuj napoju (najlepiej podawanego dobrze schłodzonego). Tak czy inaczej, będą w nim obecne słodkie lub mleczne odcienie..
Jeśli nie lubisz czystego bimbru, możesz zrobić mleko lub likier śmietankowy, a także poddany rektyfikacji, uzyskując czysty alkohol.