Krótka historia dżina

zdjęcie dżinu z tonikiem

Historia ginu rozpoczęła się w XI wieku w Holandii - to właśnie w holenderskich klasztorach pojawiły się nalewki jałowca, wykorzystywane głównie do celów medycznych. Pierwszy przepis na genewę do druku, który do nas dotarł (jak nazywano dżin w Belgii i Holandii), pochodzi z XVI wieku, a w połowie XVII wieku dr Francis Silvius.

Wbrew powszechnemu nieporozumieniom Eskulapa nie wynalazł słynnego napoju alkoholowego - dżin pojawił się znacznie wcześniej, a nawet jest wspomniany w sztuce Philippa Massingera „Książę Mediolanu”, napisanej w 1623 r., Kiedy Silvius nie miał nawet dziesięciu lat.

Co to jest genever?

Genever (od bramki. Jeneverbes, „jałowiec) - holenderski dżin, przodek współczesnego„ suchego Londynu ”, wciąż cieszący się popularnością w swojej ojczyźnie. Genever produkowany jest w konwencjonalnych kostkach destylacyjnych metodą destylacji brzeczki zbożowej z dodatkiem jagód jałowca i przypraw bezpośrednio do zacieru przed destylacją. Z kolei nowoczesny suchy dżin w Londynie jest wytwarzany przez destylację naparu jałowca z czystym alkoholem. Jest to główna różnica między dwoma napojami..

Genever ma status nazwy ustalonej geograficznie - to znaczy, że można tak nazywać tylko wódkę jałowca z Belgii i Holandii. Podobny napój wykonany ściśle według przepisu poza określonym obszarem będzie miał inną nazwę..

Po trzeciej lub czwartej destylacji belgijski „jałowiec” jest albo natychmiast butelkowany, albo dojrzewa w dębowych beczkach, dzięki czemu alkohol zyskuje bogaty i głęboki smak. Genever jest słodszy i bardziej miękki niż brytyjski dżin, a także zawiera więcej aromatów i przypraw.

Historia pojawienia się ginu w Anglii

Mówiąc o dżinie, mamy dziś na myśli słynną London Dry Gin, suchą wódkę jałowca o sile 37,5%. Dżin nie zawsze taki był, nie tylko - pomimo silnych skojarzeń z Mglistym Albionem nalewka z jałowca pojawiła się nie na brzegach brytyjskich, ale we Flandrii.
Po raz pierwszy angielscy żołnierze poznali „holenderski męstwo” podczas wojny osiemdziesięcioletniej w 1585 r. Potem nastąpiła chwalebna rewolucja w 1688 r., Kiedy tron ​​holenderski został zajęty przez Holendra Wilhelma Orańskiego, a dżin ostatecznie umocnił się w Wielkiej Brytanii.

Wilhelm z Orange
Wilhelm Pomarańczowy przywiózł dżin z Holandii do Anglii

W tamtych czasach dżin wytwarzano z pszenicy niskiej jakości, nieprzystosowanej do produkcji piwa „szlachetnego”. Umożliwiło to wykorzystanie surowców, które wcześniej były po prostu wyrzucane, a ponadto nie było wymagane pozwolenie na gotowanie dżinu, wystarczyło tylko publicznie zadeklarować swój zamiar i czekać dziesięć dni. Wszystko to, wraz z wysokimi cłami na importowany alkohol, doprowadziło do tego, że w 1740 r. W Anglii wyprodukowano sześć razy więcej ginu niż ale, a na 15 tysięcy zakładów picia co najmniej połowa specjalizowała się w jałowcu.

Niska jakość została zrekompensowana przystępną ceną i bardzo szybko dżin stał się „oficjalnym” napojem biednych - doszło do tego, że „jałowiec” zapłacił robotnikom i sługom.

W historii ginu było trochę podniecenia. Od 1729 r. Produkcja była wymagana do zakupu licencji za 20 funtów, a gorzelnie musiały również płacić 2 szylingi podatku na każdy galon produktów. 29 września 1736 r. Rząd brytyjski wprowadził niezwykle niepopularny „akt dżinowy”, który opodatkował sprzedawców dżinu wysokimi podatkami. Teraz licencja detaliczna kosztuje 50 funtów, a cła wzrosły do ​​funtów za galon, a cena samego napoju wzrosła proporcjonalnie do tego. Nastąpiły zamieszki, a obowiązki zostały najpierw zmniejszone, a następnie zniesione w 1742 r.

obraz pasa gin zdjęcie
Gin Lane (William Hogarth, 1751) - grawerowanie miało przestraszyć biednych konsekwencjami używania ginu

Dziewięć lat później, w 1751 r., Władze działały mądrzej: drugi „akt dżinowy” nakazał producentom wódki jałowca dystrybuować swoje produkty tylko wśród licencjonowanych sprzedawców, co pomogło poprawić jakość alkoholu i usprawniło różnorodność receptur i odmian. Lokalni sędziowie otrzymali uprawnienia do monitorowania wdrażania ustawy i kontroli tego obszaru. Obwód okazał się tak udany, że nadal działa..

W 1832 r. Wynaleziono destylację pionową za pomocą kolumny destylacyjnej i prawie natychmiast pojawił się suchy gin w Londynie, jaki znamy i kochamy dzisiaj. Ten napój był szczególnie popularny podczas Prohibicji w Ameryce, ponieważ przemyt mocnego alkoholu był znacznie bardziej opłacalny niż słabe napoje.

W przeciwieństwie do wódki lub innych analogów, Juniper jest łatwy do picia i służy jako podstawa wielu koktajli lub niezależnych napojów, takich jak damskie martini, a ponadto ten alkohol ma właściwości lecznicze, a członkowie wschodnioindyjskiej firmy piją klasyczny dżin i tonik, aby się chronić na malarię i inne choroby tropikalne.

W XIX wieku gin Old Tom stał się popularny na krótką chwilę - rodzaj skoczka między Genever a London Dry: wciąż jest dość miękki i słodki, ale nie tak pachnący jak holenderski odpowiednik. Teraz tę różnorodność można znaleźć tylko w kilku instytucjach, jest prawie nieużywana i cieszy się lokalizacją tylko kilku starych koneserów.

Oprócz klasycznego dżinu jałowca można znaleźć w sprzedaży odmiany cierniste i twarde, a od 2009 r. W drugą niedzielę czerwca obchodzony jest międzynarodowy dzień ginu.

Ciekawe fakty z historii stworzenia dżinu

Esencja jałowca była pierwotnie stosowana jako lek, ale populacja podobała się tak bardzo, że pseudo-pacjenci zaczęli szukać pomocy medycznej nawet bez obiektywnych powodów, tylko po to, aby lekarz dał im pożądaną porcję „genevera”.

Holenderski dżin znany był w Anglii pod nazwą „Waleczność holenderska”: podczas wojny trzydziestoletniej 1618–1648 brytyjscy żołnierze zauważyli, jak odważni byli ich holenderscy towarzysze, i przypisali to genevera, która była częścią diety wojowników flamandzkich.

zdjęcie tonik z ginem z ogórkiem
Dżin można rozcieńczać tonikiem i podawać z ogórkiem

W XVIII wieku dżin stał się prawdziwą klątwą dla biednych - ówczesni pisarze i uczeni zauważyli, że dolne warstwy populacji Londynu dosłownie „nie wysychają” od rana do wieczora. Jednak faktem jest, że dla niezabezpieczonych osób dżin był jedynym niedrogim sposobem ochrony przed licznymi infekcjami żołądka..

Stary Tom był próbą obejścia prawa regulującego sprzedaż dżinu. W lokalach, w których podano ten napój, przedstawiono tajny znak - czarnego kota.

Okazało się, że dżin dobrze pomaga w chorobie morskiej, więc alkohol ten ostatecznie wszedł w dietę marynarza.

Menu