Recenzja wciąż bimberu „phoenix sirius”

Bimber Sirius firmy Phoenix to nowość jesienią 2017 roku. Urządzenie to flagowy i najpopularniejszy model, na który z niecierpliwością czekali fani tej marki. W bieżącej recenzji zajmiemy się zaletami i wadami, a także sprawdzimy, czy urządzenie spełnia deklarowane cechy..
Opis na oficjalnej stronie firmy: „Nadal bimber Sirius to unikalne rozwiązanie zbudowane na bazie kostki destylacyjnej w postaci hermetycznie zamkniętej szalki ze złączem zaciskowym, a także pełnowartościowej destylacji filmowej kolumna z wbudowaną zwykłą dyszą Panczenkowa. Taka konfiguracja pozwala na uzyskanie wysokiej jakości bimbru pierwszej klasy o dużej wytrzymałości i dogłębnym czyszczeniu bez konieczności wielokrotnej destylacji. Projekt zajmuje niewiele miejsca i wymaga minimum czasu i energii do wytworzenia produktu końcowego ”.
Chłodny? Zgodnie z opisem to sen, a nie aparat. Tuż przed biegiem do sklepu upewnijmy się, że takie głośne wypowiedzi są prawdziwe i słuszne..
Sześcian
Patelnia na pierwszy rzut oka bardzo przypomina swoją „siostrę” - LUXSTAL, ale to zupełnie inna opcja. Grubość ścianek wynosi 1 mm, pokrywki 1,5 mm, wielowarstwowe dno 2 mm.Dno jest nie tylko cienkie, ale również ma nieplanarny kształt w postaci dwóch pierścieni - wąski zewnętrzny, zagłębiony środek i jeszcze bardziej zagłębiony wewnętrzny okrąg, to znaczy kształt dolny wklęsły.
Na początku dno nie było magnetyczne, a patelnia najwyraźniej nie była przeznaczona do kuchenek indukcyjnych. Jednak w odpowiedzi na brak zrozumienia potencjalnych nabywców producent szybko zaczął produkować dno z ferrimagnetycznej stali nierdzewnej, choć kształt dna pozostał ten sam..

Sprzedawcy bezinteresownie udowadniają, że na ich kuchenkach indukcyjnych podczas promocyjnych naparów bimbru kostki te podgrzewają się nawet przy takim dnie. To prawda, ale jest powód, aby pomyśleć o szkle na powierzchni płyty indukcyjnej i wyjątkowo małej (wzdłuż zewnętrznego pierścienia) powierzchni podparcia. W instrukcjach wszystkich kuchenek indukcyjnych jest napisane: „Dno musi być płaskie, aby jak najbliżej przylegało do powierzchni. Nie wolno używać garnków i patelni z wklęsłym lub uszkodzonym dnem. ” To, co jest napisane, jest kopiowane ze zdjęciem.

Pokrywka garnka jest raczej cienka, więc kolumna zacieru, zwłaszcza z dodatkowym bokiem szuflady, będzie się na niej kołysać jak trzcina na wietrze. W przypadku destylacji, w tym fortyfikacji, tak naprawdę nie ma to znaczenia, ale jeśli mówimy o rektyfikacji lub po prostu oczyszczamy bimber za pomocą technologii wymiany ciepła i masy, jest to znacząca wada.
Zalety konfiguracji kostki obejmują obecność zaworu bezpieczeństwa na pokrywie, zaworu do spuszczania wywaru wywaru oraz wykorzystanie elektronicznego termometru do pomiaru temperatury kostki.
Wreszcie przynajmniej ktoś usunął bimetalicznego potwora. Gdyby termometr cyfrowy był również odpowiednio zabezpieczony ... Po co taki mały rękaw? Miarka opada dosłownie kilka centymetrów poniżej pokrywki. No dobra, z przyzwyczajenia wkładamy termometr do wieczka - choć miejsce na niego jest poniżej linii wody, w strefie cieczy. Ale dlaczego nie obniżyć tulei na całej długości sondy termometru, minimalizując wpływ pokrywy i temperatury otoczenia? Ogólnie lepiej jest używać smoczka niż rękawa. Groszowy szczegół, ale cała sonda jest w strefie parowej i bez pośredników. Jednak wszystko to można łatwo zmodernizować i zmodyfikować..
Kostki do aparatu Phoenix Sirius produkowane są w pojemnościach 20, 25 i 30 litrów. Ich wymiary geometryczne pozwalają na zastosowanie ich w całym zakresie wydajności grzewczych i sypkich bez ryzyka niekontrolowanego pienienia się zacieru. Istnieje również możliwość wyposażenia kostki 2 kW w element grzejny z prostym regulatorem mocy.
W wymianie ciepła i masy dla dobrego rozdzielenia w kolumnie na frakcje oraz dla uzyskania czystego produktu ważna jest stabilność dostarczanej mocy grzewczej w całym procesie. To jest alfabet. Zwykły ściemniacz nawet w pięknym pudełku nie zapewni stabilizacji mocy Potrzebujemy innych urządzeń np. Opartych na PM-2, które pozwolą na utrzymanie zadanego napięcia z dokładnością do 1V.
Urządzenie dostarczane z „Syriuszem” może być używane tylko do destylacji, w tym do wzmacniania. Dodatkowo należy zwrócić uwagę na wyjątkowo niefortunne miejsce jego montażu - nie sprawdzi się do zaizolowania kostki podczas pracy z wypełnioną kolumną..
Kolumna
Kolumna Sirius ma zewnętrzną średnicę 38 mm i wewnętrzną średnicę 35 mm. Roztwór niestandardowy Nominalna wydajność takiej kolumny w trybie rektyfikacyjnym z wypełnieniem SPN wynosi 960 ml / h, czyli o 20% mniej niż zwykła kolumna 40 mm o średnicy wewnętrznej 38 mm. Ale rura 38 mm jest tańsza niż 40 mm, co jest ważne w pogoni za budżetem, a zwykły kupujący raczej nie zwróci uwagi na takie subtelności.
Wysokość boku szuflady, która jest dostarczana z urządzeniem, wynosi 50 cm. Zawiera 1 zwitek dyszy podobciążeniowego przełącznika zaczepów 10 x 30 cm. Najwyraźniej tak, aby można było powiedzieć, że przełącznik zaczepów jest zawarty w zestawu, ale nie należy zbytnio podnosić kosztu zestawu. Więc pozostałe 4 waty trzeba dokupić dodatkowo, jeśli chcesz otrzymać oczyszczony destylat.
Jak wyrafinowany? Objętość dyszy wynosi 480 metrów sześciennych. patrz.Jeśli wypełnisz tsargę SPN, może ona pewnie utrzymać kadłub o objętości 40% bimbru do 9,5 litra. Oznacza to, że całkiem możliwa jest praca z 20-litrową kostką, ograniczając dobór „korpusu” do kostki o temperaturze 92-93 stopni, a do dużych kostek lepiej dodać kolejną 30-50 cm tsargę. A wybór „celów” stanie się jaśniejszy i bardziej skoncentrowany.
Dephlegmator
Zdjęcie przedstawia chłodnicę zwrotną Sirius na oficjalnej stronie internetowej i dwóch stronach dealerskich. Nawet przy słabej jakości obrazu widać, że z jakiegoś powodu nie wyglądają podobnie..
Ponieważ wszystkie istotne wymiary technologiczne na stronie producenta są owiane tajemnicą, skorzystamy z uprzejmości oficjalnego dealera, który opublikował charakterystykę urządzenia na swoim kanale „Bez surogatów” na Youtube. Rzeczywiste wymiary chłodnicy zwrotnej i całego aparatu zostały zmierzone bezpośrednio przed komorą: długość 19 cm, długość robocza 14,5 cm, wewnątrz trzech rur o średnicy 8 mm każda.
Moc takiego skraplacza zwrotnego wynosi około 1 kW. To prawda, że dzieje się tak podczas łączenia go zgodnie z klasycznym schematem w kierunku pary. Po ponownym podłączeniu wydajność spada o 15-20%, to znaczy można się spodziewać, że deflegmator Phoenix Sirius będzie w stanie wykorzystać 800-850 W. Niewystarczająco, ale czy przełącznik zaczepów jest dyszą? Moc powinna być znacznie wyższa.
Jednak głównym zagrożeniem jest mała średnica i liczba rurek. Gdy deflegmator działa, stwarza to warunki do zalania. Maksymalna prędkość pary będzie znajdować się na dnie rur - na wlocie do chłodnicy zwrotnej, co może znacznie spowolnić wylot orosienia, jednocześnie go przechłodzić. Jeśli wraz ze wzrostem mocy grzewczej przekroczony zostanie pewien krytyczny poziom prędkości pary, wówczas zalewanie rozpocznie się dalej. Ta moc nie jest tak wielka, tylko 800 W..
Pole przekroju poprzecznego 1 rury wynosi 8 x 8 x 3,14 / 4 = 50,24 m2. mm. Są 3 rury, co oznacza, że powierzchnia przekroju poprzecznego dla przepływu pary wynosi 3 x 50,24 = 150,72 m2. mm. Użyteczna moc grzewcza, przy której zostanie osiągnięta krytyczna prędkość pary 3 m / s: 3 x 150,24 / 750 = 0,6 kW. Lub biorąc pod uwagę straty ciepła - około 800 W..
Faktycznie potwierdziła to reklama kanału „Bez surogatów” pokazująca pracę kolumny z carem, którą wypełnia przełącznik zaczepów. Dzięki tej mocy udało im się zmusić kolumnę do samodzielnej pracy bez emisji flegmy i pary do lodówki. Jeśli rektyfikacja jest zorganizowana z tą samą mocą, wówczas szybkość selekcji „ciała” będzie wynosić około 100-150 ml / godzinę, co jest prawie równe szybkości selekcji „głów”.
Powiedzmy wprost: możliwości deflegmatora położyły kres oświadczeniu reklamowemu producenta o wdrożeniu rektyfikacji na aparacie Phoenix Sirius. Możesz też zapomnieć o uzyskaniu wysoko oczyszczonego destylatu..
Zwiększenie mocy grzewczej nie pomoże, bo aparat natychmiast przełączy się w tryb wzmacniający, w którym para dostając się do deflegmatora wyrzuci skondensowaną tam flegmę do selekcji, nie pozwalając jej w pełni spłynąć do dyszy i uczestniczyć w procesy wymiany ciepła i masy. To już nie jest sprostowanie.
Potwierdzenie, że kolumna w „Syriuszu” działa w trybie wzmacniania, a nie ułamkowego podziału i sekwencyjnej selekcji frakcji, otrzymaliśmy w kolejnej reklamie tego samego dealera. Całkiem szczerze komentuje proces drugiej destylacji na tym aparacie z szufladą wypełnioną dyszą i mocą grzania 1,8 kW, wskazując na jego specyfikę - spadek siły selekcji, gdyż wybrano "korpus".
To klasyczny przypadek destylacji fortyfikacyjnej. I wcale nie jest to, co chcesz zobaczyć, używając kolumny z wypełnieniem. Podczas rektyfikacji siła „ciałka” jest zawsze taka sama, ponieważ w kolumnie powstaje bufor alkoholowy, który jednocześnie odcina zanieczyszczenia ogonowe ze strefy próbkowania. Podczas destylacji ze wzmocnieniem zanieczyszczenia wchodzą do selekcji podczas całego przebiegu.
Ponadto niewystarczający przekrój rurek parowych chłodnicy zwrotnej wraz ze wzrostem mocy grzewczej powoduje klasyczne „wahanie”: para spowalnia cofanie się w rurach chłodnicy zwrotnej, powodując korki. Ciśnienie w kolumnie wzrasta i zatyczki są wpychane przez parę z dużą prędkością do próbki. Następnie ciśnienie spada, a refluks nadal płynie do kolumny, ale spowalniany przez parę ponownie tworzy korek, cykl się powtarza. Wibracje te niszczą frakcjonowanie w kolumnie. Wydaje się, że w selekcji wskazuje się na jakieś wzmocnienie, tylko jego stale zmieniająca się prędkość, np. Charakter kroplówki, wskazuje na problem.
Po pojawieniu się udanego procesu wymiany ciepła i masy, znajdziemy pełną listę zanieczyszczeń poflotacyjnych w surowcu w produkcie. Dzięki technologii doboru przy niskiej mocy grzewczej oferowanej przez producenta i jego dealerów będzie można w pewnym stopniu pozbyć się zanieczyszczeń głowicy, nie będzie można pozbyć się zanieczyszczeń pośrednich i ogonowych..
Ogólnie występuje błąd konstrukcyjny, potwierdzony eksperymentalnie przez dealerów producenta..
Aby deflegmator płaszczowo-rurowy działał normalnie, podczas projektowania można było zastosować dobrze znaną uproszczoną technikę wyznaczania pola przekroju poprzecznego rur parowych. Całkowity przekrój wewnętrzny rur w centymetrach kwadratowych musi być co najmniej pięciokrotnie większy od efektywnej mocy grzewczej w kilowatach. Po podgrzaniu przy 960 W: 0,96 x 5 = 4,8 cm². Jeśli wykonasz 3 rurki, to pole przekroju każdej z nich wynosi 4,8 / 3 = 1,6 cm² lub średnica wynosi 14 mm. Wtedy, z marginesem do 1,2 kW, deflegmator będzie działał bez problemów..
Lodówka
Lodówka „Phoenix Sirius” ma długość 53 cm, długość roboczą - 49 cm Konstrukcja jest taka sama jak w przypadku deflegmatora. Moc, jaką może wykorzystać lodówka, to około 3,5 kW. To wystarczy na domowe potrzeby..
Jedynym problemem związanym z chłodnicą jest brak rurki atmosferycznej w dolnej części, dlatego należy upewnić się, że rura wylotowa produktu nie leży na dnie puszki, w przeciwnym razie w przypadku przypadkowego wyłączenia ogrzewania urządzenie zassie z powrotem do siebie cały zebrany produkt, do którego może dotrzeć tuba..
Wyniki
Niestety obietnice reklamowe producenta okazały się nieuzasadnione. Feniks Syriusz okazał się nadal dobrym bimberem, ale nie kolumną rektyfikacyjną. Reszta wymaga trochę pracy.
Biorąc pod uwagę, ile pracy wykonano podczas przygotowań do premiery tego modelu, miejmy nadzieję, że irytujące błędy opisane powyżej zostaną poprawione i zobaczymy naprawdę dobrą, uniwersalną kolumnę..
Wskazówki dla tych, którzy kupili Phoenix Sirius
Zmień deflegmator na bardziej odpowiedni, kup kolejny bok szuflady 50 cm i dyszę. Lwia część problemów zostanie rozwiązana.
Ponadto urządzenie powinno zostać dopracowane zgodnie z tradycyjnym schematem: do ocieplenia, zawieszenia termometrów, stabilizacji ogrzewania i chłodzenia, wykonania równoległego dopływu wody do lodówki i nowego deflegmatora ... Pracy jest dużo, ale droga będzie opanowany przez chodzącego.
Recenzja wykonana IgorGor.