Buddyzm i alkohol - jak wpływa na życie i dlaczego wprowadzono zakaz?

Religie różnych krajów generalnie zabraniają spożywania alkoholu, a zakaz napojów spirytusowych w wielu religiach jest bardzo surowy, a przyjmowanie alkoholu jest nawet utożsamiane z grzechem śmiertelnym.

Islam potępia alkoholizm szczególnie gwałtownie, przy okazji, słowo alkohol jest tłumaczone z arabskiego jako narkotyk lub szaleństwo, to znaczy samo słowo alkohol przyszło do nas z krajów arabskich. Islam wzywa, aby nie pozdrawiać nawet tych, którzy piją alkohol, a jeśli alkoholik zachoruje, to nawet wzywa islam, aby nie pomagał mu i nie modlił się za jego duszę.

Dlaczego religia zabrania alkoholu?

Jednak współcześni muzułmanie, ale nie wszyscy, oczywiście nadal piją alkohol, a jeśli nie wódkę, to arak i raki, a także wino, to na pewno, choć w mniejszej ilości niż mamy wódkę.

Biblia również negatywnie odnosi się do napojów alkoholowych, ale Nowy Testament, opisując życie Chrystusa, mówi, że bardzo lubił ten napój w ciągu swojego życia..

  1. I nawet podczas ostatniej wieczerzy Jezus powiedział swoim uczniom, że chleb i wino są jego ciałem, więc pił wino z przyjemnością i wierzył, że to nie jest grzech, w każdym razie w małych ilościach wino zdecydowanie nie jest grzechem.
  2. Oznacza to, że możesz pić, ale powinieneś znać miarę, to znaczy, że Jezus pił tylko lekkie wino, a nie mocne alkohole, więc nadal możesz pić, ale tylko lekkie napoje i z umiarem. Judaizm potępia także alkohol, ale zwykle pozwala na umiarkowane rzadkie spożywanie alkoholu i całkowicie go porzuca w niektóre dni w roku..
  3. Samo wino jest często używane w różnych rytuałach judaizmu, więc religia ta nie zabrania całkowicie napojów takich jak wino, które powinny być tylko koszerne. W buddyzmie, jednoznacznym stosunku do tego napoju, Budda wzywa do całkowitego odrzucenia alkoholu, co prowadzi do „wielu wad”..
  4. Jednak w religii takiej jak hinduizm nie ma ostatecznej opinii na temat alkoholu i uważa się, że alkohol określonego rodzaju, spożywany w określone dni i w określonej dawce, jest całkiem odpowiedni.

Wielu uczonych buddyzmu twierdzi, że alkohol w postaci koumiss lub arak, czyli napój o niskiej zawartości alkoholu z mleka, jest spożywany w wielu klasztorach buddyjskich.

To samo można powiedzieć o religiach takich jak taoizm i sintoizm, a także o wielu religiach innych krajów, alkohol jest tam potępiany, ale nie jest zabroniony, a poza tym jest stosowany nawet w niektórych obrzędach.

Tak więc ogólna opinia wszystkich religii pokrywa się z opinią współczesnej nauki: „alkohol jest szkodliwy w dużych ilościach, ale jego małe i nieregularne dawki mają nawet korzystny wpływ”.

Nauczyciele buddyjscy o zagrożeniach związanych z narkotykami i tytoniem

Ta niewielka książka, właściwie broszura, zawiera cytaty z prac, wykładów i wywiadów wielu nauczycieli z różnych szkół buddyzmu tybetańskiego, w tym żyjącego Dalajlamy XIV Tenzina Gyatzo. Wszystkie cytaty są poświęcone tematowi narkotyków i tytoniu oraz ich (jak sama nazwa wskazuje) szkodliwości dla praktyki duchowej i zwykłego życia z punktu widzenia buddyzmu.

Warto zwrócić uwagę na znaczenie i znaczenie tego, choć niewielkiego, zbioru.

Oczywiście ludzie, którzy poważnie praktykują lub przynajmniej studiują buddyzm, raczej nie będą mieli co do tego żadnych poważnych wątpliwości, ale w przypadku „neofitów” lub osób całkowicie niewtajemniczonych, często nie tylko w błogiej niewiedzy, ale w niewoli najbardziej absurdalnych uprzedzeń jeśli chodzi o tradycję buddyjską, ta książka będzie bez wątpienia bardzo przydatna i pouczająca, nawet pomimo pewnych uprzedzeń.

Tradycje zakorzenione w rosyjskiej ziemi, takie jak chrześcijaństwo, islam i judaizm (w rzeczywistości ich elementy, wraz z buddyzmem, mają cztery „tradycyjne rosyjskie wyznania”, zgodnie z preambułą ustawy o wolności sumienia i związków wyznaniowych), od dawna rozwijają formuły teologiczne i wyraźnie wyraził stanowisko społeczne w tej sprawie.

Nie mam oczywiście na myśli ekstremów, takich jak skandale z „tytoniowymi metropolitami” i pijanymi muftami z jednej strony oraz dotykające propagandowych broszur propagandowych dla stad takich jak „Palić - płoną demony” - z drugiej.

  • Sytuacja z buddyzmem w naszym kraju jest nieco inna. W rzeczywistości rosyjscy buddyści dzielą się na dwie kategorie - tzw.
  • „Etniczni buddyści”, narodowości rosyjskie tradycyjnie praktykujące buddyzm - Buriaci, Kałmucy, Tuvanie - i „nawróceni” - przedstawiciele wszystkich innych narodów Rosji, którzy zainteresowali się i / lub nawrócili na buddyzm w wyniku zdobycia wolności religijnej, wraz z innymi zwycięstwami demokracji.
  • Dla „etnicznych” buddystów religia (buddyzm i pozostałości bardziej tradycyjnego szamanizmu) jest jednym z głównych elementów ich tradycyjnego stylu życia, elementem kultury i tylko wtedy, i nie dla wszystkich, ścieżka duchowa. Dotyczy to jednak prawosławnych, muzułmanów i Żydów do 1917 r.

I pomimo dominującej przynależności Tuvanów, Kałmuców i Buriacji do szkoły Gelug 1, która jest dość ściśle związana ze stosowaniem toksyn, palenie w tych regionach jest tak powszechne, jak w całej Rosji.

Co więcej, dla koczowników, którzy tradycyjnie byli i w dużej mierze pozostali we wszystkich trzech wymienionych narodowościach, palenie marihuany jest z reguły typowe, w przeciwieństwie do ludzi osiadłych, dla których alkohol jest bardziej tradycyjnym sposobem zmiany świadomości.

A używanie marihuany jest tak samo elementem kultury jak buddyzm.

Vinaya, czyli kodeks postępowania wyznawcy (a tym bardziej mnicha) Hinajany, surowo zabrania nie tylko palenia, ale nawet jedzenia mięsa i picia alkoholu nawet w nieznacznych ilościach, podczas gdy laik - zwolennik Wadżrajany - picie wina i mięsa jest nawet przepisane w pewne rytuały (oczywiście symbolicznie).

Z wielu powodów okazało się, że głównie nauczyciele tybetańscy, nosiciele tradycji mahajany i wadżrajany głoszą w Rosji, a ich nauczanie jest skierowane do świeckich, więc pytanie o kodeks monastyczny w kontekście rosyjskim po prostu nie pojawia się. Chociaż oczywiście są dostępne rekomendacje skierowane do „wszystkich i wszystkich”. Reprezentują one treść niniejszej publikacji, do której przejdziemy bezpośrednio.

Książka składa się z siedmiu części, z których każda jest cytatem z pism lub wypowiedzi różnych nauczycieli buddyjskich. W treści można je jednak podzielić na dwa różne elementy..

Jednym z nich są ich własne myśli, pomysły, w każdym razie wyrażone w pierwszej osobie przez jednego lub drugiego autora..

Drugi zawiera kilka różnych tekstów, których autorstwo przypisuje się Guru Padmasambhavie, w czyimś przedstawieniu, lub w jego własnych słowach w formie terminu.

Jak to jest typowe dla wielu tego typu tekstów, nauki Padmasambhawy stanowią podstawę mitologiczną (w tym przypadku pochodzenie tytoniu i / lub narkotyków) oraz poetycki, przenośny opis konsekwencji używania tych substancji. Konsekwencje są podzielone nie tylko na dolegliwości fizyczne i przeszkody duchowe, ale także, jak widzimy, indywidualne trudności i ogromne, planetarne rozmiary, katastrofy.

Jednak wszystko jest w porządku. W niektórych tekstach tybetańska nazwa została pierwotnie przetłumaczona bezpośrednio jako „tytoń”, w innych odnosi się do rośliny lub substancji. Nie jest jasne, co należy rozumieć przez „roślinę” lub „substancję / substancje”.

Teksty tego rodzaju są z reguły tłumaczone z tybetańskiego na jeden z języków europejskich, a dopiero potem - na rosyjski.

Nie jest również jasne, w jaki sposób zidentyfikowano tytoń jako taki, zwłaszcza że teksty zawierają nie tylko proroctwa, ale także opisy przeszłych wydarzeń w odniesieniu do autora.

  • Tak więc, dość dziwnie, „Jasne światło prognoz”, Padmasambhava mówi: „Z powodu klątwy Mary 5 trująca kula została zmielona i sproszkowana. Był rozproszony przez wiatr we wszystkich kierunkach. Wiele roślin wyrosło z tego ziarna..
  • Niektórzy zamienili je w proszek i wciągnęli, inni przeżuwali, a niektórzy palili.
    Nie ma wątpliwości, że zniszczenie buddyzmu w Indiach przez Hindusów było spowodowane przez tę roślinę..
  • Król Dharmy Tybetu, Trisong Decen (współczesny i „patron” Padmasambhavy) nie żył długo, a jego linia sukcesji została przerwana z powodu rozprzestrzeniania się tytoniu w Tybecie. Ta roślina doprowadziła do zniszczenia Tybetu przez Mongołów i Chińczyków. ”.
  • Zabawna wersja, prawda? Termę tę odkrył Dudul Dorje, który żył w XVII wieku..
  • Według większości innych źródeł, oprócz Maryi i jego klątwy, krew menstruacyjna demoniki6 lub ona sama jest bezpośrednio związana z występowaniem tytoniu i / lub narkotyków. Według Dujoma Rinpocze tytoń wyrósł z ciała demoniki, która zmarła z żądzy i pragnęła przed śmiercią „wciągnąć wszystkich ludzi tej Ziemi przez swoje ciało w niższe regiony egzystencji7.

Jednak ten sam autor cytuje tekst otwarty przez tertona z XV wieku, Ratna Lingpa, który podaje inną wersję:

„Kiedy arcymistrz Padmasambhava złożył przysięgę dziewięciu braciom, którzy w przeszłości złamali duchowe śluby samayi, najmłodsi powiedzieli:„ Bracia, nie rozpaczajcie! Słuchaj! Pojawię się w Chinach jako tytoń (sic!) Substancja ta będzie nazywała się „czarną trucizną”, znajdowaną w krajach granicznych, a stamtąd sprowadzana do Centralnego Tybetu ”..

Poniżej znajduje się kolorowy opis katastrof, jakie pociąga za sobą dystrybucja tytoniu - susza, głód, wojna, epidemie, zaćmienia, komety, gniew duchów i bogów, upadek nauk itp. itd. Ponieważ te elementy tekstu są dość standardowe, pozostawiamy czytelnikowi przyjemność cieszyć się apokaliptycznymi krajobrazami wśród marek tytoniowych reklamowanych za oknem i na niebieskim ekranie.

Drugi blok pojęciowy książki obejmuje trzy części lub rozdziały - cytaty współczesnych nauczycieli buddyjskich. Zacznijmy od Dalajlamy XIV. Niezależnie od tego, czy jest to odcisk jego zawodowych umiejętności jako polityka, czy przejaw współczucia Awalokiteśwary, Dalajlama jest znacznie mniej kategoryczny niż Padmasambhawa.

Sędzia dla siebie: „Ogólnie rzecz biorąc, człowiek powinien powstrzymywać się od wszelkich substancji odurzających i chociaż papierosy nie są oddzielnie omawiane w buddyzmie, lepiej powstrzymać się od nich. Jednak pomimo faktu, że lepiej rzucić palenie, nadal musisz przyjrzeć się konkretnej sytuacji..

Na przykład, jeśli dana osoba nie jest w stanie wytrzymać cały dzień bez palenia choćby jednego papierosa, jeśli nie może myśleć i działać bez palenia, to o wiele lepiej jest palić, prawda? ”

Cytaty z wykładu i książki Namkhai Norbu Rinpocze, współczesnego nauczyciela tradycji dzogczenskiej9 są bardzo interesujące (w rzeczywistości to jego wyznawcy przygotowali tę publikację).

W nim szczegółowo analizuje problem palenia i uzależnienia od narkotyków z punktu widzenia procesów psychofizjologicznych, bez nadmiernej moralizacji i patetyki.

W szczególności jego myśl jest interesująca, gdy analizując efekt zatrucia porównuje palenie z alkoholem, a nie na korzyść pierwszego:

A poniżej: „... To samo dotyczy alkoholu: możesz go używać, ale staraj się nie stracić samokontroli. Niektórzy, gdy zaczynają pić, natychmiast przestają się kontrolować: piją i piją, dopóki się nie upiją. Jeśli masz taki problem, natychmiast przestań! ”

Analizując nauki Padmasambhawy, Namkhai Norbu umiejętnie przekazuje ich esencję w sposób dostępny dla współczesnych ludzi Zachodu, ignorując metafory i hiperboli oryginalnego tekstu, który wywarł wrażenie na średniowiecznym tybetańskim.

  • W szczególności wyróżnia dwa rodzaje konsekwencji palenia (należy zauważyć, że wszystkie rodzaje zatruć mają na myśli - „od silnych narkotyków do najlżejszego tytoniu”).
  • Pierwszą konsekwencją jest zmniejszenie przejrzystości postrzegania. „Z powodu palenia i zatrucia, zatrucia, które jest jego konsekwencją, twoja przejrzystość jest zmniejszona, a to jest bardzo poważne. W końcu, jeśli ćwiczymy, nasza praktyka zawsze ma na celu zwiększenie przejrzystości.
  • Dlatego ciągła praktyka ukierunkowana na rozwijanie klarowności, a z drugiej strony działania zaciemniające tę klarowność - wygląda to trochę dziwnie. ”.
  • Oczywiście ta informacja jest ważna przede wszystkim dla praktykującego buddyzmu (i nie tylko buddyzmu).
  • Ale drugi rodzaj konsekwencji jest niebezpieczny dla wszystkich, niezależnie od „religii”. Odwołując się do starożytnej tradycji tybetańskiej Bon, Padmasambhava i Namkai Norbu podążyli za nim z ostrzeżeniem: „Z powodu palenia i różnych narkotyków stajesz się coraz bardziej bierny, czyli podatny na działanie sił negatywnych.
  • W nauczaniu tradycji bonpo znajdujemy bardzo jasne wyjaśnienie na ten temat. Mówi, że człowiek zawsze ma moc pozytywną i negatywną. Jeśli siła dodatnia zostanie uszkodzona lub osłabiona, osoba staje się pasywna.

Staje się bezbronny i łatwo może stać się ofiarą wszelkiego rodzaju negatywnych wpływów lub ataków ”.

W innym miejscu podaje kolejny argument o charakterze psychofizjologicznym.

Wyjaśniając metodologię pełnego jogicznego oddychania, zwaną inaczej „butelką”, Namkhai Norbu zauważa, że ​​palenie jest dokładnie odwrotne: „Nie tylko dlatego, że palenie jest złe, ale także dlatego, że kiedy palisz papierosa, zaczynasz ciągnąć się z góry i nigdy nie z dolnej skrzyni. Zatem palenie papierosów jest sposobem na nauczenie się niewłaściwego oddechu. ”.

Książka kończy się fragmentem Demons of Our Mind: A Diamond of Healing Terry`ego Clifforda.

W nim autor, przedstawiając historię i koncepcje medycyny tybetańskiej, w szczególności jej sekcję psychofizjologiczną, zauważa niszczący wpływ narkotyków na strukturę „cienkiego” lub energetycznego ciała ludzkiego.

Interpretowanie uzależnienia jako próby „osiągnięcia specjalnych warunków za pomocą przemocy, nienaturalnych środków”, T.

Clifford uważa, że ​​„chęć uzależnionego od ponownego zażycia narkotyku spowodowana jest z jednej strony podświadomym pragnieniem przywrócenia wszystkiego do pierwotnej pozycji, az drugiej strony świadomym pragnieniem powtórzenia dla niego nowych wrażeń związanych z bezpośrednim kontaktem z własną świadomością”.

Moim zdaniem ta publikacja, pomimo niewielkiego tomu i pewnych oczywistych niedociągnięć, w szczególności pewnej powierzchowności i tendencyjności, a w szczególności - niejednoznaczności z definicją terminów i pojęć, jest jednak dość odpowiednia do roli wprowadzającego, wprowadzającego „podręcznika” dla temat, powiedz „Buddyzm i narkotyki”. A dla tych, którzy podążają Szlachetną Ścieżką, zebrane tutaj instrukcje nauczycieli są więcej niż wystarczające.

_______________

  • 1 - Gelug - zreformowana szkoła buddyzmu tybetańskiego, założona przez Jae Tszonhava (Tsongkhapa) na przełomie XIV-XV wieku. Rozprzestrzeniając swoje wpływy, stopniowo stał się dominującą szkołą w Tybecie. Mongołowie i rosyjskie ludy buddyjskie również przeważnie należą do szkoły Gelug.
  • 2 - Rydwan - jedna z głównych „gałęzi” lub kościołów buddyzmu, w której znajduje się wiele mniejszych, prywatnych i wyspecjalizowanych szkół, szkół średnich i „sekt”.

Podobnie jak prawosławie, katolicyzm i protestantyzm, istnieją trzy rydwany - Hinajana lub Malaya, Mahajana lub Wielki i Wadżrajana - Diamentowy rydwan.

Szkoły buddyzmu hinajany są rozpowszechnione głównie w Azji Południowo-Wschodniej, mahajany w Chinach i Tybecie, Wadżrajany w Tybecie i sąsiednich stanach Nepalu, Bhutanie, Sikkimie, Mustangu.

  • 3 - Vinaya - „Moralność”. Nauki Buddy o etyce, dyscyplinie i moralnym zachowaniu jako podstawa praktyki Dharmy.
  • 4 - Guru Padmasambhava, czyli Nauczyciel urodzony w Lotosie, jest uważany za drugiego historycznego Buddy po Buddzie Siakjamuniego (w większości szkół buddyzmu tybetańskiego, z pewnymi zastrzeżeniami). W VIII w. Rozpowszechniał i ostatecznie zatwierdził buddyzm w Tybecie, zbudował pierwszy tybetański klasztor Samye i ukrył nauki w tajnych miejscach, tzw. terma, aby później zostały odkryte przez wykwalifikowanych praktyków - tertony (otwieracze skarbów).
  • 5 - Mara - Pan iluzji, bezskutecznie próbujący powstrzymać Buddę Siakjamuni przed osiągnięciem oświecenia w Bodhgaji.
  • 6 - W popularnym tekście zatytułowanym „Padmasambhava Sutra o pochodzeniu wódki”, szeroko rozpowszechnianym w Internecie, krew demoniki wraz z pozostałymi ośmioma składnikami została wykorzystana do produkcji alkoholu. W Europie proces destylacji odkryto w XIV wieku, a wódka jako taka jest najprawdopodobniej polskim wynalazkiem i została wykonana w drugiej połowie XV wieku. Jaką wódkę mówi Padmasambhava?!

7 - Odnosi się to do trzech niższych poziomów istnienia buddyjskiej kosmologii - światów zwierząt, głodnych duchów i Ady. Oprócz nich istnieją trzy wyższe poziomy - światy ludzi, bogów i półbogów.

  • 8 - Awalokiteśwara, czyli Wielki Miłosierny - przejaw zasady współczucia. Dalajlama jest uważany za jego ucieleśnienie.
  • 9 - Dzogchen, czyli Wielka Doskonałość - najwyższe nauczanie szkoły starych przekładów Nyingma (pierwsza szkoła buddyzmu tybetańskiego w czasie).
  • 10 - Bon lub Bonpo - tradycyjna religia Tybetu przed ustanowieniem tam buddyzmu. Po długim okresie nieudanej konkurencji wiele elementów tradycji bon zostało wchłoniętych przez buddyzm..

Buddyzm w Buriacji

STOSUNEK BUDDYZMU DO PEWNYCH KONCEPCJI

Obecnie wielu, w tym osoby zainteresowane problemami rozwoju duchowego, pali, pali alkohol lub narkotyki. Kiedy człowiek spożywa substancje, które zatruwają jego ciało, przestaje kontrolować swój umysł. Alkohol całkowicie przemienia nasz umysł i hamuje rozwój duchowy..

9 trucizn, z których król demonów stworzył alkohol:

  1. Mózg okrutnego białego lwa.
  2. Piana Rabid Elephant.
  3. Jadowity wąż żądło.
  4. Wściekły miód pszczeli.
  5. Wściekła ślina psa.
  6. Szpik kostny dziewięciu demonicznych tancerzy.
  7. Uczeń wilka pożerającego umarłych.
  8. Zwłoki.
  9. Krew macicy kobiety - demoniczna.

Pijany mężczyzna zyskuje wszystkie te dziewięć właściwości trucizny.

W buddyzmie alkohol jest używany jako specjalna wewnętrzna ofiara dla bóstwa dopiero po oczyszczeniu i przekształceniu go w Amrita - duji, tj. cenny nektar. Osiąga się to poprzez specjalną praktykę rozumienia Pustki..

Mądrzy ludzie piją z umiarem, ale mądrzy ludzie wcale nie piją.

Chroń swoje ciało, mowę i umysł przed zanieczyszczeniem.

Musiałem zobaczyć lamów, którzy są bezpośrednio chorzy na alkoholizm, którzy dużo palą, lubią jeść bardzo tłuste mięso i ogólnie lubią jeść. Nie widziałem narkomanów wśród lamów, ale z jakiegoś powodu jestem pewien, że wśród mnichów buddyjskich są także narkomani.

PROBLEM KLONOWANIA CZŁOWIEKA

W 2002 r. Do wszystkich buriackich datsanów wysłano rządowy dokument zawierający prośbę o wyrażenie opinii na temat moralnej strony klonowania ludzi, która martwiła cały świat.

Ludzie, którzy wysłali taki artykuł do Buriacji, najwyraźniej wierzyli, że buddyści, podobnie jak chrześcijanie z muzułmanami, potępiliby klonowanie ludzi, uważając to za rażącą ingerencję w sprawy Boga, stwórcy. Ale w buddyzmie taki stwórca Boga po prostu nie istnieje i zgodnie z buddyjskimi ideami człowiek został stworzony jedynie przez karmę stworzeń zamieszkujących ten wszechświat.

Osiągając najwyższy poziom poznania Pustki - kamień węgielny całej filozofii buddyjskiej, praktykujący buddyści mogliby replikować swoje ciało w dowolnej ilości.

Przykładem jest doświadczenie buriackiej lamy - kontemplatora Lobsana Sandana Tsyrenova, urodzonego w 1851 r..

Kiedy w latach wojny domowej w Rosji przedstawiciele gangu Atamana Semenowa wysłali go do więzienia, Lobsan Sandan, sam się rozmnażał, zamienił się w szóstkę, co bardzo przeraziło władze więzienne, które natychmiast go zwolniły.

Moje podejście do klonowania jest pozytywne, tj. Wiem, że w niedalekiej przyszłości osoba nauczy się klonować i jest to imperatyw czasu, niezależnie od tego, kto tego chce, czy nie.

Kiedy rosyjscy Kozacy po raz pierwszy przybyli na stepy Agin, zaczęli łowić ryby w rzekach i jeść je na jedzenie. I to zachowanie Rosjan spowodowało wielkie nieporozumienie wśród Buriacji - rdzennych mieszkańców stepu Agin.

Od niepamiętnych czasów ryby uważano za święte. Według ich wierzeń pierwszymi żywymi stworzeniami na ziemi były ryby, a dopiero znacznie później pojawił się człowiek.

Ryby są wiercone - Matka, Najwyższe Bóstwo, mentor i opiekun całej rasy ludzkiej. A kiedy rosyjscy Kozacy zaczęli łapać i sprzedawać ryby na rynku, lamy wraz ze swoimi studentami zaczęły je kupować i wypuszczać z powrotem do rzek..

Tym aktem, zgodnie z naukami buddyjskimi, lamy i ich uczniowie stworzyli lepszą przyszłość dla siebie, a także odpokutowali za grzechy rybaków, często nawet nie znając ich imienia.

Rzeczywiście, mieszkając w Buriacji, zauważyłem, że Buriaci nie łowią na rzekach, a lamy, z którymi rozmawiałem, naprawdę nie jadły ryb. Dobrze opierali się na grubej baranie.

Od niepamiętnych czasów Buriaci uważali swoją ojczyznę za Boginię i pod każdym względem ją czcili. Było to niemożliwe bez specjalnej potrzeby odrywania trawy, kopania dziur i ściółki.

Troskliwy i pełen szacunku stosunek do ziemi, chęć nie wyrządzania jej krzywdy wyrażała się we wszystkich Buriackach, nawet w postaci butów z wygiętą skarpetą.

Ta skarpeta nie została podana ze względu na piękno, ale w celu przypadkowego uszkodzenia ziemi podczas chodzenia lub zeskakiwania z konia.

Nie mniej szanowani byli Buriaci i las. Ścinanie drzew przeprowadzono tylko na ekstremalne potrzeby, powiedzmy, na budowę domów, a poprzedziła je specjalna ceremonia. Uważano, że ścinanie drzew oznacza skracanie życia.

To samo ostrożne podejście dotyczyło wody i ognia..

Buriaci nigdy nie przeciwstawiali człowieka naturze, uważając się za swoje dzieci. Dla nich przyroda była bóstwem mającym język, umysł i duszę..

Musiałem obserwować pożary lasów, do których przywykła już miejscowa ludność Buriacji. Latem i jesienią 2006 roku, kiedy tu mieszkałem, widziałem, jak płoną całe wzgórza z lasem sosnowym.

Mogę założyć, że upalne lato przyczynia się do takich pożarów, ale mam wrażenie, że większość pożarów lasów o tak ogromnych proporcjach jest dziełem ludzkich rąk. Oprócz sabotażu, sabotażu, takiej ludzkiej manifestacji, której nie potrafię wymienić.

Lista bogactwa wśród Buriacji ma następujące cechy:

Na pierwszym miejscu na tej liście jest wiedza. Uważa się, że najbogatszą osobą jest ta, która dużo studiowała na tej ziemi i doskonale rozumiała nauki Buddy. Na drugim miejscu na tej liście są dzieci. Uważa się, że im więcej dzieci daje mu możliwość okazania troski i miłości, tym bardziej jest bogaty. I tylko na trzecim miejscu są złoto i pieniądze.

Lamy, z którymi rozmawiałem, były w większości małżeństwem, miały swoje rodziny, dzieci, domostwo, domy lub mieszkania, samochody. Nie liczyłem ich pieniędzy i złota. Nie było to możliwe i dlaczego go potrzebuję. Wiem jednak na pewno, że byli bardziej lamami do celów domowych, domowych i rodzinnych niż zakonnicy wyłącznie zakonni. Żyli w świecie zwykłych ludzi i nic ludzkiego nie było im obce..

Jeden Buriacki, mieszkający w wiosce Aginskoye, od wielu lat czyta książkę buddyjską..

Jakoś zapytali go:

- Ile razy czytałeś tę książkę?

- Może sto, może dwieście, może tysiąc razy.

- I nie jesteś zmęczony czytaniem tego samego?

-Nie, Buriaci odpowiedzieli: „Za każdym razem, gdy czytam tę książkę, znajduję coś nowego. Wtedy przestaję znaleźć coś nowego, ta książka będzie czytać broszkę.

Grupa lurów buriackich, specjalistów medycyny tybetańskiej, niedawno przybyła do Moskwy i przeprowadziła badania w tym mieście, które wykazały, że większość jej mieszkańców cierpi na choroby sercowo-naczyniowe. I takie choroby, według medycyny tybetańskiej, są bezpośrednio związane ze stanem umysłu. Podstawą wszystkich rodzajów tych chorób jest nieodparte pragnienie posiadania czegoś przez człowieka..

Zgodnie z ideami buddyzmu człowiek wcale nie jest królem przyrody, ale jego integralną częścią, powołaną do życia w harmonii z całym otaczającym go światem. A przyszłość tego świata zależy wyłącznie od prawidłowego zrozumienia przez człowieka jego celu w nim.

Buddyjskie przysłowie mówi: „Nie próbuj zmieniać tego świata - staraj się zmieniać siebie”.

Sztandar legendarnej Szambali

W swojej rozmowie Aghvan Dorzhiev powiedział Łunaczarskiemu:

- Czy wiecie, bolszewicy, że czerwony sztandar, który dla siebie wybraliście, jest sztandarem legendarnego kraju Szambali?

W buddyzmie istnieje przepowiednia, że ​​ludzie na brzegach „lodowatego Morza Północnego” zbudują swoją małą Szambalę.

Wy, bolszewicy, nie chcecie, aby biedni ani bogaci istnieli na tej ziemi - nauka buddyjska głosi także powszechną równość. Nasze pomysły z tobą nie różnią się niczym, jeśli przyjrzysz się im głębiej. Dlatego wszystko, co robicie, czyńcie na podstawie nauk buddyjskich. Jest silny na zewnątrz i wewnątrz!

Na tej ziemi nic nie jest wieczne. I wszystko, co nie zapada się z zewnątrz, zapada się od wewnątrz. Wy, bolszewicy, nie stworzycie też niczego wiecznego. Ale jeśli twoje działania są prawidłowe, a twoje myśli są czyste, twój system przetrwa 700 lat i będzie to najlepszy system, jaki ludzie kiedykolwiek stworzyli.

NOWE POMYSŁY AGGVANA DORZHIEWA

Aghvan Dorzhiev szybko zdał sobie sprawę, że nowy rząd, który doszedł do władzy w Rosji, nie pozwoli żadnym wyznaniom religijnym żyć w pokoju, i zasugerował przekształcenie ustalonego życia klasztornego na wieki w formę, która będzie pasować do nowego rządu.

Bolszewicy, jak wiecie, w działaniach społecznych i transformacyjnych przestrzegali zasady: kto nie pracuje, nie je, a Aghvan Dorzhiev zasugerował, że buddyści pracują, dosłownie siejąc chleb.

Ten ruch wśród buddystów w Rosji zaczął być nazywany „renowatorem” i dotyczył tylko zewnętrznej strony życia zakonnego, w żaden sposób nie wpływając na stronę wewnętrzną.

Ale mnisi w większości nie poparli idei Aghvana Dorzhiewa, co okazało się masowym prześladowaniem buddystów w latach 1927–1937..

Okres istnienia naszego wszechświata, buddyjscy mędrcy zwani kalpa, i aby zademonstrować jego niewiarygodną wielkość, daj przykład:

Wyobraź sobie twardy kamień, na przykład granit, który ma sześcienny kształt, o długości 100 km z każdej strony. Raz na 100 lat jedna osoba podchodzi do tego kamienia i wyciera jego powierzchnię miękką szmatką. Bez względu na to, jak miękka jest ta szmata, kamień pod jej wpływem jest usuwany, a kiedy ten kamień zostanie wcierany w proszek, kalpa w końcu się skończy.

Kiedy do władzy doszli bolszewicy, pomysł stworzenia teokratycznego państwa w Azji Środkowej, którego prototypem był Tybet, podniecił umysły wielu Azjatów. Kraje te mogą stać się Tybetem, Mongolią i Rosją.

Prawdziwą podstawą takiego sojuszu był traktat między Tybetem, Mongolią i Rosją, podpisany w 1913 r.

Na mocy tego traktatu Mongolia i Tybet ostatecznie opuściły Chiny i potrzebowały niezawodnego obrońcy i partnera w osobie rosyjskiej..

Zasługa w podpisaniu tego traktatu w dużej mierze należy do Aghvana Dorzhiewa, wielkiego syna ludu Buriacji, duchowego i politycznego przywódcy oraz osobistego nauczyciela Jego Świątobliwości Dalajlamy - X111. Cała Azja Środkowa kierowała się w swoim życiu tym Traktatem, aż do dojścia do władzy bolszewików.

A kiedy to wydarzyło się, Aghvan Dorzhiev przybył do młodej republiki Sowietów, w której żył do końca swoich dni..

Będąc oficjalnym przedstawicielem Dalajlamy - X111 w Rosji, Aghvan Dorzhiev zrobił wszystko, co możliwe, aby Traktat z 1913 r. Miał swoje uprawnienia i pod nowym rządem i Tybetem jako suwerenną republiką został włączony do Rosji, ale nowa Rosja, osłabiona wojną domową, była pod silnym wpływem ateistycznym traktat nie poparł.

ŻYCIE JEDNEJ OSOBY

O słynnym Buriacie Aghvan Dorzhiev, pełnomocniku Dalajlamy-X111 w Rosji, Ludowy Komisarz Edukacji Łunacharsky powiedział:

- Aby nas, bolszewików, spojrzeć na stół negocjacyjny wraz z tym Azjatem, trzeba przygotować się nie na miesiące, ale na lata.

Kiedyś Aghvan Dorzhiev zapytał Lunacharsky`ego:

- Po ustanowieniu nowego rządu w Rosji, którą religię wybierzesz?

-My, bolszewicy, nie wierzymy w Boga ani w diabła i dlatego nie potrzebujemy żadnej religii ”, odpowiedział mu Łunacharsky.

Aghvan Dorzhiev zauważył:

- Jeśli nie wyznajesz żadnej religii, życie jednej osoby zostało przekazane twojemu nowemu rządowi ...

To się naprawdę wydarzyło.

W co wierzą buddyści - podstawowe zasady i styl życia

Witajcie drodzy czytelnicy - poszukiwacze wiedzy i prawdy!

Buddyzm jest uważany za najstarszą religię świata. Na wspomnienie tego słowa wyobraźnia zabiera wielu do kolorowej świątyni z odwróconym dachem gdzieś w Azji: w Tajlandii, Kambodży, Chinach, Mongolii lub Tybecie.

Tymczasem rozprzestrzenił się daleko poza granice Wschodu: w Europie, Ameryce, a nawet w najodleglejszych zakątkach naszej planety. Buddyzm w Rosji istnieje nie tylko w republikach Buriacji, Kałmucji i Tuwy, ale także w innych miastach naszego kraju - stopniowo pojawiają się tam ośrodki buddyjskie.

Czy zastanawiałeś się kiedyś, w co wierzą buddyści? Dzisiaj będziemy szukać odpowiedzi na to pytanie. W tym artykule krótko wyjaśnimy, na czym polega wiara buddystów, jak patrzą na świat, kogo czczą, jak odnoszą się do Boga i jak starają się żyć..

Więc szukaj odpowiedzi!

Podstawy wiary

Koncepcja „buddyzmu” pojawiła się zaledwie dwa wieki temu dzięki imigrantom z Europy. Sami bhaktowie nazywają to „Dharmą” - nauką lub „Budhadharmą” - nauką Buddy. Ta nazwa będzie dokładniejsza, ponieważ buddyzm jest bardziej filozofią, tradycją kulturową, światopoglądem z własnymi zasadami etyki i moralności, a nie religią.

Buddyści wierzą w słowa swojego Mistrza Buddy Siakjamuniego, że całe życie cierpi, a głównym celem życia jest ich pozbycie się.

Możesz się uwolnić, pozbywając się ich. Aby to zrobić, przestrzegaj pewnych zasad, medytuj, kontempluj ducha wewnętrznego, ogranicz się do zmysłowych przyjemności. Każdy dogmat można zrozumieć tylko przez przepuszczenie go przez pryzmat samego siebie, własnego doświadczenia - wtedy można osiągnąć nirwanę.

Człowiek żyje w iluzorycznym świecie, nie zauważa otaczających go błędów, otrzymuje konsekwencje działań w przeszłości, umiera, a po odrodzeniu śmierci cierpi ponownie, aż osiągnie oświecenie.

Ta wizja życia jest ściśle związana z niektórymi pojęciami:

  • Karma to związek przyczynowy każdego zdarzenia, dobrego lub złego. Wszystko, co dzieje się teraz z nami, jest konsekwencją działań z przeszłości, a każdy czyn, słowo, a nawet myśl w teraźniejszości spowoduje przyszłe wydarzenia. Karma może działać poza tym życiem i obejmować kolejne odrodzenia..
  • Maya jest odzwierciedleniem iluzorycznej natury życia, niestałości świata, nieprzerwanego łańcucha cierpień. Dobrą metaforą Mayi jest idea chmur, które stopniowo zmieniają swój kształt, mozaika bąbelków na wodzie, która zmienia kształt.
  • Sansara to seria reinkarnacji, która nawiedza wszystkich ludzi. Buddyści wierzą w reinkarnację - cykl odrodzenia. Rodząc się na nowych obrazach, człowiek nie przestaje cierpieć, odczuwa karmiczne konsekwencje przeszłych żyć, żyć w zmiennym świecie z przemijającymi rzeczami i tak dalej w kręgu. Złamanie koła samsary oznacza osiągnięcie nirwany.

Buddyjski styl życia

Buddysta wiernie wierzy w dogmaty Nauczania przekazywane przez Buddę. Studiuje pisma święte, prowadzi właściwy styl życia, medytuje i dąży do najwyższego celu - Przebudzenia. Pomagają mu w tym prawdy, przykazania, etapy ścieżki ósemkowej.

Doktryna oparta jest na czterech prawdach, niezbędnych dla każdego wyznawcy buddyzmu..

  1. Dukkha - mówi o cyklu cierpienia. Całe ludzkie życie jest nasycone cierpieniem: narodziny, dorastanie, problemy, przywiązania, lęki, wina, choroba, śmierć. Rozpoznanie twojego „ja” pośród tego trąby powietrznej jest początkowym etapem poznania prawdy.
  2. Trishna - mówi o przyczynach dukkha. Pragnienia i związane z nimi niezadowolenie powodują cierpienie. Po otrzymaniu jednego człowiek zaczyna pragnąć więcej. Zwiększenie apetytu, wola życia - to jest cały powód.
  3. Nirodha - wie o zakończeniu dukkha. Wolność można zdobyć jedynie poprzez porzucenie niepotrzebnych przywiązań, destrukcyjnych emocji i ujawnienia w sobie pobożności. Najlepszym zwycięstwem nad cierpieniem jest zaprzestanie walki, pozbycie się pragnień, oczyszczenie duchowe.
  4. Marga - mówi o prawdziwej ścieżce. Podążając ścieżką Buddy, ważne jest obserwowanie Drogi Środka - nie uderzaj z jednej skrajności w drugą, od całkowitej sytości do absolutnej ascezy. Sam Nauczyciel potrzebował ubrania, jedzenia, schronienia, więc prawdziwy buddysta nie powinien męczyć się do wyczerpania.

Tak zwana ośmiokrotna ścieżka jest również powiązana z marginesem. Według niego wyznawca filozofii buddyjskiej przestrzega czystości we wszystkim:

  • widzi świat poprawnie;
  • czysty w myślach i miły w intencjach;
  • nie dopuszcza złych słów, pustych fraz;
  • uczciwy w działaniu;
  • prowadzi prawy styl życia;
  • próbuje dotrzeć do celu;
  • kontroluje myśli i uczucia;
  • uczy się koncentrować, medytuje.

Prawdziwy buddysta może łatwo wygrać grę „Nigdy ...”, ponieważ nigdy:

  • nie zabija, nie szkodzi wszystkim żywym istotom;
  • nie kradnie;
  • nie kłamie;
  • nie popełnia cudzołóstwa;
  • nie pije alkoholu ani narkotyków.

Prawdziwi wyznawcy doktryny mogą zadziwiać wysoką moralnością, zasadami moralnymi, które poparte są niekwestionowanymi regułami życia, siłą woli, która pomaga im w medytacjach, czytaniach mantr. Najwyższym celem jest osiągnięcie nirwany i śmiało podążają jej ścieżką..

Stosunek do Boga

Każda religia implikuje wiarę w Boga: islam w Allahu, chrześcijaństwo w Świętej Trójcy, hinduizm w Brahmie, Śiwę, Wisznu i innych bogów. A buddyzm - powiadasz Buddzie? Faktem jest, że nie jest to do końca prawda..

Budda nie jest bogiem, jest zwykłą osobą urodzoną w Indiach o imieniu Siddhartha Gautama. On, podobnie jak my wszyscy, żył własnym życiem: urodził się w rodzinie króla, ożenił się, urodził syna, potem zobaczył ból i cierpienie świata, poszedł do lasu w poszukiwaniu prawdy, osiągnął Oświecenie, pomagał ludziom podążać podobną ścieżką, głosząc doktrynę, aż doszedł do parinirwana.

Zatem Budda nie jest Najwyższym, ale wielkim Nauczycielem.

Według filozofii buddyjskiej świat pojawił się sam, bez udziału wyższych sił, boskich zasad. Człowiek nie zostanie zbawiony przez Boga, ale on sam, przestrzegając przepisanych zasad, uspokajając umysł, medytując i doskonaląc się.

Czy to oznacza, że ​​w buddyzmie nie ma boga? Tak, to prawda. To prawda, że ​​w tym stwierdzeniu jest jedno zastrzeżenie..

W niektórych ruchach myśli filozoficznej, szczególnie w Wadżrajanie, Budda Siakjamuni zaczął się ubóstwiać, składać ofiary i modlić się. Wraz z tym pojawił się cały panteon bóstw, duchów, buddów, bodhisattwów, których zaczęli wielbić w pogoni za szybkim Oświeceniem.

Prądy buddyjskie różnią się od siebie. Niektóre zawierają wiele rytuałów, a z zewnątrz wydaje się, że to kult bóstwa, inne są lakoniczne i nie uznają żadnych świętych ani autorytetów, z wyjątkiem własnych serc. Ogólne pisma buddyjskie na temat Boga nic nie mówią.

Wniosek

Wiara buddyjska, podobnie jak wiara w ogóle, daje siłę, inspiruje, inspiruje, pomaga wejść na prawdziwą ścieżkę. Z przyjemnością otworzyliśmy nieco drzwi duszy buddyjskiej. Niech w waszym życiu będzie światło i pokój!

Dziękuję bardzo za uwagę, drodzy czytelnicy! Będziemy wdzięczni za link w sieciach społecznościowych)

Do zobaczenia wkrótce!

Alkohol i religia

„Religie, przekonania religijne i nauki potępiające alkohol:

Islam (ponad 1 miliard wyznawców) - sunnizm (850 milionów) - hinduizm (793 miliony) - buddyzm (500 milionów) - wisznuizm (500 milionów) - Hanafi (400 milionów) - zielonoświątkowiec (373 milionów) - Malikity (200 milionów) - Sziwizm (198 milionów) - Szyizm (180 milionów) Imamitów (140 milionów) - New Age (100 milionów) - Kalwinizm (62 miliony) - Metodyzm (60 milionów) - zgromadzenie Boga (22 miliony) - Amidaism (20 milionów) - Adwentystów Dnia Siódmego (16 milionów) i inni.

Rozważ największe.

a) Islam

Stosunek szariatów do alkoholu i tytoniu Kazanie głoszone w meczecie katedralnym w Machaczkały.

Nasi wielcy imamowie i alimenci powiedzieli nam, że alkohol i tytoń, a także wszystko, co odurza i zamazuje nasze umysły, są zabronione. Rzeczywistość, która nas otacza dzisiaj, jest żywą ilustracją poprawności tego przepisu islamu. Nie ma wątpliwości, że ludzie pijący alkohol zbłądzili, a ci, którzy uważają alkohol za dopuszczalny, odeszli od wiary..

Allah zesłał cztery wersety dotyczące alkoholu. Istnieje wiele hadisów na ten temat..

Na przykład Prorok (niech spoczywa w pokoju i błogosławieństwie Allaha) powiedział, że ktoś, kto pije alkohol, stanie w Dniu Sądu z czarną twarzą, szarymi oczami, językiem zwisającym z jego klatki piersiowej i śliną płynącą nieprzerwanie z jego ust..
Ponadto Wysłannik Allaha (niech spoczywa w pokoju i błogosławieństwo) nauczał, jak postępować z tymi, którzy piją alkohol:

„Nie witajcie się z kimś, kto pije alkohol, nie odwiedzajcie go, gdy jest chory, i nie módlcie się za niego, gdy umierają”.

Masruk (niech Allah zlituje się nad nim) powiedział kiedyś:
„Ten, kto pije alkohol, jest posłuszny mocy krzyża”.

Również Ka’bulahbar (ra) powiedział:

„Pić róg alkoholu, wolałbym raczej róg ognia”.

Musimy dobrze pamiętać hadis Wysłannika Allaha (niech spoczywa w nim pokój i błogosławieństwo Allaha), w którym mówi:

„Wszystko, co zaparowuje myślenie (odurza go), to alkohol. Każdy, kto użyje go podczas swojego życia, straci Raj w następnym świecie. ”.

Powiedział także, że istnieją trzy rodzaje ludzi, dla których Raj jest niedostępny: pierwszy - rodzice, którzy piją stale, drugi - rodzice, którzy cierpią, i trzeci -, którzy prowadzą rozpuszczony styl życia.

Wysłannik Allaha (niech spoczywa w pokoju i błogosławieństwo Allaha) powiedział, ostrzegając nas, że ludzie, którzy piją alkohol, zostaną zabrani z grobu o zapachu gorszym niż martwe zwierzę, z dzbanem alkoholu na szyi, z skorpionami i wężami pełnymi na ciele, które sprawią, że nawet mózg się zagotuje.

Prorok (niech spoczywa w pokoju i błogosławieństwie) powiedział również, że modlitwa tego, który pił (raz) nie jest przyjmowana przez 40 dni;

że śmierć tego, który umarł, była pijana, jest śmiercią bez Imana, nie pobłogosławioną śmiercią.

Aisha (ra), z kolei przekazuje taki hadis, szczególnie ważny dla tych, którzy komunikują się z pijącymi:

„Prorok (niech spoczywa w pokoju i błogosławieństwie Allaha) powiedział, że skorpiony i węże trafią do ciała kogoś, kto daje przynajmniej kawałek jedzenia komuś, kto pije alkohol.

Ci, którzy pomagają alkoholikom w czymś, są uważani za wspólników w zniszczeniu islamu. Każdy, kto pożyczył coś pijakowi, jest uważany za wspólnika w zabójstwie muzułmanina. Ci, którzy siedzieli z pijakami w Dzień Sądu, stoją ślepi.

Ty i córka nie oddajecie się za pijącego ”.

Wielu z nas zna hadis, w którym Prorok (niech spoczywa w pokoju i błogosławieństwo) przeklina osobę, która produkuje alkohol, sprzedaje go i, oczywiście, kupuje. Dlatego wiecie, bracia, że ​​jeśli ktoś spłaci nam dług zarabiając na sprzedaży alkoholu, zabrania się przyjmowania tych pieniędzy.

W ramach tego kazania nie można cytować wszystkiego, co powiedział Allah i jego Prorok (niech spoczywa w nim pokój i błogosławieństwo Allaha) o niebezpieczeństwach związanych z alkoholem i konsekwencjach, jakie czekają na pijących w następnym świecie. Dla muzułmanina słowa proroka (niech spoczywa w pokoju i błogosławieństwo Allaha), że alkohol jest podstawą wszystkiego, co jest brudne i podłe, będzie już wystarczające.

Muzułmańscy bracia, musimy unikać alkoholu i wszystkiego, co się z tym wiąże, pod każdym względem.

Ci, którzy mieli zwyczaj pić alkohol, powinni jak najszybciej pokutować i prosić Allaha Wszechmogącego, aby wybaczył im i uchronił ich przed tym grzechem w przyszłości.

Należy pamiętać, że w islamie palenie i używanie tabaki jest bardzo niepożądane. Wszystkie te złe nawyki są plagami naszych czasów i wrogami naszego zdrowia.

Drodzy muzułmanie, pomyślcie, zanim będzie za późno, ponieważ życie na tym świecie jest ulotne, przemijające i wieczne w następnym świecie. Staraj się umrzeć sprawiedliwą śmiercią, pomyśl więcej o Dniu Sądu.

b) Hinduizm

Hinduizm zabrania spożywania napojów alkoholowych, dlatego nie podaje się ich w restauracji, ale w niektórych lokalach można je przynosić.

W piątki w Indiach obowiązuje suche prawo i nie można dostać alkoholu za żadne pieniądze.

c) Buddyzm

Formami i metodami działania tradycyjnej buddyjskiej Sanghi są modlitwy (khurale), kazania na prośbę wierzących, rekolekcje medytacyjne, przekazanie pozwolenia na czytanie tekstów i praktyk, kult kultu lokalnych bóstw.

Każdy wierzący indywidualnie przestrzega postu w przyjmowaniu określonych ślubów. W buddyzmie nie ma zakazów jedzenia. Palenie, picie i obraźliwe zachowania są przestarzałe.

d) Chrześcijaństwo

1) Stara wiara
Starsi wierzący nie mają skłonności do złych nawyków: surowe tabu jest nakładane na alkohol i tytoń.

2) Zielonoświątkowy
Zielonoświątkowcy nie mogą również przechowywać broni, pić alkoholu, nosić krawatów ani złota.

Należy zwrócić szczególną uwagę Do prawosławia, ponieważ 50–60% populacji Rosji uważa się za prawosławnych.

Ortodoksji nie można śmiało nazwać trzeźwą religią, w tej religii są zarówno zwolennicy „kulturowego i umiarkowanego picia”, jak i wyznawcy trzeźwości, na przykład bractwo trzeźwości odnosi się do nich..

Tymczasem istnieją surowe ograniczenia dotyczące spożywania alkoholu, nie wolno pić na czczo i pamiętać o alkoholu.

„Podczas Wielkiego Postu abstynencja od:

1. wszystkich produktów zawierających mięso i produkty mięsne 2. wszystkich produktów zawierających mleko i składniki mleczne, w tym mleko w proszku 3. wszystkie produkty zawierające jaja 3. ryby

4. Olej roślinny i ALKOHOL

Zabronione: czekolada, ciasta i głównie „fast food”.

Ale posty trwają dość długo

„Posty ortodoksyjne w 2009 r. Wielodniowe posty Wielki Post od 2 marca do 18 kwietnia Post Pietrowa od 15 czerwca do 11 lipca Post Wniebowzięcia od 14 sierpnia do 27 sierpnia

Świąteczny post od 28 listopada do 6 stycznia 2010 r

Jednodniowe posty w środę i piątek Przez cały rok, z wyjątkiem solidnych tygodni i świąt Bożego Narodzenia. Wigilia Bożego Objawienia 18 stycznia Ścinanie Jana Chrzciciela

Podwyższenie Krzyża Świętego 27 września

Solidne tygodnie świąt Bożego Narodzenia od 7 stycznia do 18 stycznia Dziennikarza i faryzeusza od 9 lutego do 15 lutego Ser (zapusty) od 23 lutego do 1 marca Wielkanoc (Lekki) od 20 kwietnia do 26 kwietnia

Troitskaya od 8 czerwca do 14 czerwca "

Ponad 200 trzeźwych dni w roku!

„Kanonicy prawosławni ustalają, że na stole pamiątkowym nie powinno być alkoholu, ponieważ najważniejszą rzeczą w nabożeństwie żałobnym nie jest jedzenie, ale modlitwa, która jest wyraźnie niezgodna ze stanem odurzenia, w którym trudno jest prosić Pana o poprawę życia po śmierci zmarłych”.

„Z WINA I WIĘCEJ NIŻ WODKA NA URODZINIE SPOTKANIE, KONIECZNE JEST ABSTAIN. CZŁONKOWIE ZMARŁYCH LUDZI NIE PAMIĘTAJ. Obudź się - powód wzmożonej modlitwy za osobę, która może poważnie cierpieć w życiu pozagrobowym.

„Przy stole musisz pamiętać o zmarłym, jego dobrych cechach i czynach (stąd nazwa - obudzić)”.

Wniosek: jak pokazują prawa wielu religii, alkohol i związek z Bogiem są rzeczami niezgodnymi, a trzeźwość jest najlepszą opcją

Jak buddyzm wpływa na życie?

Buddyzm jest raczej filozofią, której celem jest praca nad sobą i świadomością niż religia. Główną cechą wyróżniającą buddyzm jest to, że nie jest narzucony nikomu, nie jest reklamowany - musisz sam do niego dojść w poszukiwaniu odpowiedzi na pytania życiowe.

Minimalizm

Z czasem zaczniesz rozumieć, że rzeczy nie są tak ważne dla szczęścia, że ​​możesz zrobić z minimalnym zestawem artykułów gospodarstwa domowego dla wygodnego życia.

Nie będziesz już gonił za nowymi gadżetami narzuconymi przez reklamę, zrozumiesz, że ze starym i już natywnym smartfonem lub laptopem jest dość wygodnie. Przejawi się to we wszystkim - od pójścia do restauracji i zakupu ubrań. Pozbędziesz się tej współczesnej choroby - rzeczowości.

Przyjdzie zrozumienie, że w zasadzie nie posiadasz niczego w tej rzeczywistości, a poczucie posiadania jest narzucone z zewnątrz.

Tolerancja

Staniesz się znacznie bardziej tolerancyjny na wszystko, co dzieje się na świecie, w tym na ludzi, którzy nie podzielają twoich poglądów na życie..

Za każdym razem, gdy wchodzisz w interakcję z osobą, zrozumiesz, że każdy jest inny i każdy ma swoją drogę do szczęścia, nawet jeśli wydaje ci się to całkowicie szalone. W końcu wszystkie religie mówią o tym samym, tylko w różnych językach.

W każdej osobie zobaczysz osobowość, pomimo jej statusu społecznego, religii, erudycji i wyglądu. Nie będziesz myślał: „Co za głupiec”, „Co pozwala sobie na robienie”, „Nienawidzę takich ludzi”.

Zdrowy styl życia

W wyniku studiowania filozofii buddyzmu stopniowo zrozumiesz, jak dobrze jest mieć zdrowy sposób myślenia, a bez zdrowego stylu życia niemożliwe.

Poznasz wszystkie swoje złe nawyki, zaczniesz się ich pozbywać, ponieważ w ten sposób staniesz się bardziej wolny, a przez to znacznie szczęśliwszy. Zdajesz sobie sprawę, że alkohol i inne substancje odurzające niekorzystnie wpływają na twoją świadomość, pod ich wpływem zachmurza się i nie należy do ciebie, a to szkodzi stałej pracy nad sobą.

Buddyzm daje również okazję do refleksji nad tym, co jemy i dlaczego, jak to robimy. Twierdzi również, że nie musisz torturować się wegetarianizmem lub ciągłym jedzeniem mięsa - musisz znaleźć równowagę we wszystkim i nie popadać w skrajności. Wielu buddystów spokojnie je mięso, wiedząc, jak się w nich pojawiło i dlaczego ciało go potrzebuje.

Rozpoczniesz długą drogę do pracy nad sobą i swoim ciałem. W zdrowym ciele - zdrowy umysł i zdrowy umysł. Ale ty znowu nie popadniesz w skrajności, poddając się eksperymentom sportowym i dietetycznym, wszystko stanie się stopniowo, ponieważ jest to klucz do zwycięstw na drodze do lepszego siebie.

Medytacja

W buddyzmie medytacja jest jednym z głównych narzędzi do utrzymywania czystości świadomości i poszukiwania własnego ja. Nauczysz się medytować, choć na początku ta lekcja będzie dla ciebie dziwna. Wtedy stanie się dobrym nawykiem.

Istnieją różne rodzaje medytacji, zaczynając od najprostszych, a po pewnym czasie (od 6 miesięcy do 1 roku) będziesz medytować jako pustelnik.

Medytacja jest przydatna i jest to bezdyskusyjny fakt: staniesz się spokojny, nauczysz się obserwować i skoncentrujesz swoją uwagę na najważniejszej rzeczy, a nie rozproszysz swoje myśli do nikąd. To po prostu dobry sposób na samotność pośród światowego zamieszania..

Elastyczność

Buddyzm uczy elastyczności, nie popadania w skrajności w swoich przekonaniach. Wszystkie nasze wyobrażenia o tym, co jest dobre, a co złe, rodzą się z subiektywnej percepcji. Bez czerni i bieli - wszystko jest względne.

Zbliżasz się do świadomych działań właśnie wtedy, gdy jesteś oddzielony od swoich subiektywnych poglądów i egoistycznych intencji. Decyzje będą podejmowane nie pod wpływem emocji, ale poprzez budowanie logicznych łańcuchów. Oczywiście mogą się mylić, ale wszyscy jesteśmy tutaj, aby się uczyć..

Ludzkość

Pomoc może być udzielana nie tylko bliskim, ale także nieznajomym, tym, którzy jej potrzebują. Staniecie się bardziej życzliwi dla tych, których wcześniej nie zauważyliście lub nie chcieliście zauważyć.

Dobrym podejściem do innych jest droga do siebie, do oczyszczenia świadomości. Nie będziesz potrzebować wdzięczności, będziesz pomagał innym po prostu dlatego, że jest to konieczne, nic więcej, „kto, jeśli nie ja”.

Ale jednocześnie nie popadniesz w skrajności, nie porzucisz ostatnich spodni, ponieważ w przeciwnym razie ty i twoi bliscy będziecie nieszczęśliwi i nie będzie sensu z waszej pomocy. Wszystko potrzebuje środka.

Spokój

Będziesz spokojny jak słoń, przestaniesz narzekać i martwić się drobiazgami. Twój spokój trochę cię obciąży, ludzie są przyzwyczajeni do rozpryskiwania wszystkiego, ale po prostu nie masz nic do rozpryskiwania, ponieważ jesteś „pustką”.

Będziesz spokojnie odnosić się do innych ludzi, do siebie, do problemów. W końcu wszystko jest względne, wystarczy spojrzeć na to, co dzieje się pod innym kątem.

Życie osobiste

W życiu osobistym pojawią się również metamorfozy. Zrozumienie twojego partnera poprawi się, nauczysz się, jak lepiej opiekować się ukochaną osobą i bardziej ją cenić.

Jakość seksu osiągnie nowy poziom, ponieważ nie będziesz myśleć tylko o swojej przyjemności. Poczucie szczęścia wypełni każdą chwilę ukochaną osobą.

Będą znacznie mniej bezsensowne kłótnie: po prostu nie będziesz chciał tracić czasu i energii na kłótnie.

Niezwykła wiedza

Jeśli wcześniej nawet nie wiedziałeś o reinkarnacji, mantrach, samsarze, dzięki buddyzmowi twoja wiedza i tezaurus się poszerzą.

Zaczniesz brać w sobie pewne rzeczy, chociaż myślałeś, że to wszystko nonsens. Szczególnie spodoba ci się idea odrodzenia (reinkarnacji) osoby: w następnym życiu możesz zostać astronautą lub baobabem, a to zależy od tego, jak żyjesz tym życiem.

Czasem odwiedza cię myśl, że cały świat i czas to krąg, samsara, po którym chodzisz raz po raz, dopóki nie nauczysz się pewnych lekcji, a także nie uwolnisz się od postrzegania świata przez konsumentów.

Rozwój osobisty

Koło twoich osobistych cech, dzięki buddyjskiemu podejściu, zacznie kręcić się z nową siłą: staniesz się bardziej zdyscyplinowany, spokojny, odpowiedzialny, spostrzegawczy. Wzrost nastąpi równomiernie, bez oczywistych zakłóceń.

Zauważysz, że stajesz się lepszy jako osoba, inni też to zauważą. W rzeczywistości staniesz się bardziej świadomy siebie i kontrolujesz swoje podejście do bieżących wydarzeń. Twoja wewnętrzna siła i energia zaczną rosnąć z dnia na dzień, a optymistyczne nastawienie stanie się najlepszym sprzymierzeńcem na drodze do osiągnięć.

Buddyzm to starożytna filozofia znajdowania siebie, pracy nad własną świadomością i podejściem do życia. Nie narzuca swoich zasad i zasad. Nawet jeśli nie zaakceptujecie wszystkiego, czego naucza buddyzm (jak wiara w reinkarnację, samsarę i karmę), ale tylko część - już ta wiedza może uczynić wasze życie lepszym.

Menu